www.theguns.fora.pl

vv0ytekk

Zgadzam się z tym co mówisz. Ale w sumie wydaje mi się, że Casey nie rozpierdala drużyny. Ja go w sumie rozumiem, też studiuje. Casey też. Czasem ciężko znaleźć czas, no ale ok. Panowie, czujmy respekt do Caseya - on chodził do kafejek internetowych /jak byłem tam ostatnio to myślałem, że rozjebie kompa/ tylko po to, żeby z nami pograć - więc jakiś szacun mu się należy. Wiadomo, Casey to kontrowersyjny plajer. No ale tak już jest i tego nie zmienimy.

Paczkę mamy bardzo fajną i uważam, że zajebiście się dogadujemy - nie ma burdelu i dziecinady, bo na tym szczeblu nie o to chodzi. Ja jak najbardziej opowiadam się za grą z Wami Chłopaki i chcę ten wózek pchać dalej.

Do mnie odzywał się Batata. To zawodnik chyba Koszernych - tworzy jakąś drużynę, ale nic mu nie obiecywałem itp. Chcę abyśmy coś stworzyli razem! Pozdro dla was Panowie! Smile

Kama

Lelinho

Dostałem już z jakieś 4 ofery, w tym dwie naprawdę bardzo konkretne, ale jeśli Casey odda trenerke Kamie, to zreflektuje moje podejście do odejścia z TG i prawdopodobnie wyrażę chęć pozostanie w tej ekipie, bo kurwa nie po to walczyłem w każdym meczu, zeby pomóc drużynie, która może wywalczyć awans, żeby potem team się rozpadł. Tak dobrze to nie będzie. Jeśli trenerem będzie Kama i damy radę awansować (co na pewno się stanie) pozostanę w The Guns.!

olek

Ja kilka ofert już dostałem, zapewne niedługo ich liczba wzrośnie do tej z przerwy zimowej. Ale nie po to zostawałem zimą, żeby teraz uciekać.

Tak jak pisał Kama, duży szacunek dla Caseya, że zapierdalał po kafejkach, żeby grać etc. Ale prawda jest też taka, że rozbijał zespół od środka, przynajmniej w mojej ocenie. Zupełnie nie rozumiem też postępowania Pizarro. Był, był, nagle zniknął. Zresztą nic nie wiadomo o przyszłych meczach (tzn. odnośnie FST dostałem powiadomienie, ale co z pozostałymi?).

Prawdę mówiąc, osoby, które zostaną- Wojtek, Kama, Lelinho (?), Ndrew (??), Pizarro (???)- lubię i nie ukrywam, że chętnie bym z wami jeszcze pograł.

vv0ytekk

I bardzo dobrze:D

vv0ytekk

Panowie... co się stało? Gdzie byłeś Kama?...

Lelinho

Po tym dzisiejszym meczu zaczynam się zastanawiać odnośnie mojej przyszłości.

olek

Ja chcę grać w I lidze, najchętniej z TG.

Kama

Panowie, nie mogłem wczoraj przyjść, bo byłem w pracy. Pora meczu, godz. 19 była krótko mówiąc zjebana. Dobrze, że o 13 nie graliśmy. Pisałem Casey'owi, że mnie nie będzie, że mógłbym być najwcześniej o 20:30. Postanowił inaczej, trudno.

Lelinho, po jednym słabszym meczu nagle zmieniasz zdanie? Czy jest jakieś drugie dno?

Ja też chcę grać z TG w I lidze. Musimy się maksymalnie spiąć na baraże. : )

olek

Tak myślałem. Casey jak zwykle jebnął porę, która mu odpowiada, nie zważając całkowicie na innych.

A może baraży nie będzie? Może zwiększą liczbę drużyn w I lidze? Bo przy takiej postawie jak wczoraj, to z KnT czy tam M3f nie mamy większych szans.

Kama

W założeniu jest 12 drużyn w I lidze na przyszły sezon, zatem baraż się prawdopodobnie odbędzie. Chyba, że jakiś pierwszoligowiec się jeszcze wycofa, ale na to na razie się nie zanosi.

Sądzę, że zarówno M3F, jak i KnT jesteśmy w stanie na dzień dzisiejszy ograć. Nie miałem okazji zobaczyć jeszcze transa z wczorajszego meczu, ale skład daleki był od optymalnego. Cieszę się, że jesteście gotowi pozostać na kolejny sezon. Jeśli wywalczymy awans do I ligi, to naprawdę postaram się o poważne wzmocnienia, choć nie ma co ukrywać - w pierwszym sezonie pierwszej ligi raczej nie zwojujemy, ale o miano 'czarnego konia' powalczymy.

Lelinho

Chodzi mi bardziej o zorganizowanie tego spotkania, bo prakowało np. Ciebie, czy Pizzy, ale powiedzmy, że to jeszcze organizacja Caseya, wiec dam sobie spokój i nadal wyrażam chęć pozostania w TG. Chciałbym zagrać w 1 lidze, ale podobnie jak Olek najlepiej z TG pod wodzą Kamy.

vv0ytekk

Panowie ja powiem tak. Skład mieliśmy nie najgorszy na ostatnim spotkaniu, ale co to jest walczyć w 5ciu? wiadomo, że musi być co najmniej 8 osób, które regularnie przychodzą na mecze i się wzajemnie wspierają w szatni! Lubię was chłopaki i chcę dalej grać. Nie wiem jak to będzie, ale dla mnie nawet pozostanie w 2 lidze z TG nie będzie czymś złym. Może i to by było dobre dla nas, od początku odbudować się i zgrać bardzo dobrze na przyszły sezon? Zobaczymy:) jeśli będzie pierwsza liga, powalczę !

Kama

Z każdym kolejnym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że Casey mi trenerki nie odda. Nie wiem co siedzi w jego głowie, ale zdrowe to nie jest. Jestem po wstępnych rozmowach z Sopranosem, jest opcja, aby złożyć wniosek do jeszcze starej Rady o odgórne nadanie mi praw trenerskich. Pytanie, poparlibyście ten wniosek? Czas nagli.

Jest jeszcze jedna opcja, można zrobić mały podstęp. Casey przekaże trenerke np. Olkowi albo Lelinho, a Wy mi ją zaraz oddacie. : )

olek

Ja poprę. I chociaż bardzo chcę grać w I lidze, poważnie rozważam pozostanie w TG nawet w przypadku brak awansu w barażach.

vv0ytekk

Podobnie myślę do Olka, nawet jak bedzie 2 Liga , to zostanę i zrobimy rozpierdol w niej w przyszłym sezonie Smile

Lelinho

Wiadomo, że poprę. Na ewentualny podstęp też się zgadzam.

Pizza

Ja to po barażach na 90% odchodzę, co by się nie działo. Oficjalnie poinformuję za jakiś czas.

vv0ytekk

No to panowie co? dzisiaj gierzymy!

Lelinho

Walczyć o tą trenerkę z Caseyem i brać się za zatrudnianie graczy, bo jeśli awansujemy do 1 ligi fajnie byłoby nie zlecieć z hukiem po sezonie. Rozmawiałem już z habeką, bo na jego ogłoszenie wpadłem i nie odmówił. Co więcej, powiedział, że odejscie Caseya jest wielkim plusem i przemyśli ofertę. Nie ma co się zastanawiać, bo potem z zatrudnianiem dobrych graczy mogą być kłopoty.

olek

W zasadzie po barażach zostanie nas 4 ewentualnie 5. Kama, Wojtek, Lelinho, Olek, Maniek (?), Ndrew (?). Reszta się żegna. Potrzeba będzie więc kilku naprawdę dobrych graczy. No i przede wszystkim na początek mega spinka w rewanżu z UOPem.

vv0ytekk

Mam nadzieję, że Andrewa sie jakoś pzekona kurcze hm...

Lelinho

Panowie powiem tak, aby utrzymać się w 1 lidze i zająć przyzwoite miejsce potrzebujemy dobrych graczy, a takich możemy ściągnąć tylko wtedy, gdy Casey na 100% odejdzie od nas. Rozmawiałem z kilkoma osobami i stwierdzam, że nikt solidny nas nie wzmocni dopóki Casey będzie w TG, dlatego czym prędzej musi komuś oddać trenerkę, a zbudujemy sobie solidny zespół.

Kama

Lelinho

Kama

Panowie, najnowsze wieści są bardzo złe. Casey'owi się odwidziało i chce pozostać trenerem w I lidze. Czasu mało, musimy zdecydować co dalej robimy.

Wiadomo, że współpraca z nim nie wchodzi dalej w grę (przynajmniej jeśli chodzi o mnie). Chociażby dlatego, że potrafi zmieniać decyzję osiem razy na minutę i niczego pod jego wodzą nie możemy być pewni. Zresztą - to o czym pisał Lelinho - jego osoba blokuje jakiekolwiek poważne transfery. Ja już nie mam zamiaru dalej z nim wałkować tematu i prosić o oddanie zespołu w dobre ręce, bo to i tak nic nie da.

Pierwsza opcja to ta, o której pisałem wcześniej. Piszemy prośbę do Rady o odgórne nadanie praw trenera mi, Wy ją popieracie. Może coś z tego wyjdzie.

Drugi pomysł jaki przychodzi mi do głowy - ustawiamy się za plecami z UOPem, oddajemy w rewanżu walkowera (Casey nie będzie miał kim grać jeśli nie przyjdziemy), po czym wchodzimy do tego zespołu, bierzemy dwóch, trzech najlepszych graczy i dopełniamy kadrę jakimiś porządnymi graczami. Nie wiadomo tylko czy oni pójdą na taki układ, ale to dla nich jedyna szansa na utrzymanie pierwszej ligi.

Opcja trzecia - łączymy się z Devil Squad. Ceglak już wcześniej proponował mi połączenie, być może coś od tamtego czasu się zmieniło, ale jeśli nie, to możemy przyjąć ich propozycję.

Opcja czwarta, która najmniej mi się uśmiecha - rozstajemy się i każdy szuka klubu na własną rękę.

Piszcie co o tym wszystkim sądzicie, podsuńcie jakieś inne rozwiązania. Czasu bardzo mało, w niedzielę mecz rewanżowy i trzeba by jakąś decyzję podjąć do tego czasu.

Lelinho

Jestem za tą pierwszą opcją. Wydaje się najlepsza i najrozsądniejsza, bo dalej będziemy mieli swoją ekipę i wszystkie decyzje będą należały do nas.
Jeśli to się nie uda wtedy możemy się połączyć z którąś z drużyn. Opcja czwarta nie wchodzi w grę.

vv0ytekk

Myślę podobnie, pierwsza opcja. Jednak szczerze powiem, że ja jakoś potrafię z Caseyem rozmawiać inteligentnie, i względem mnie zawsze (o dziwo!!!) był spoko.

olek

Najchętniej opcja 1), ewentualnie 3). Umowa z UOPem nie wchodzi w grę, bo takie zachowanie to megakurestwo. A szukanie klubów na własną rękę to już raczej ostateczność.